Smaczne Podróże - Smak Życia
Blog o podróżach po Polsce i świecie • Informacje praktyczne
Jeżdżę po rożnych zakątkach świata i wstyd się przyznać, że mieszkając nad samym jeziorem Wigry nigdy go nie obszedłem. W tym roku postanowiłem to zmienić. W trakcie kolejnego pobytu w domu planuję przejść Zielonym szlakiem im. Antoniego Patli: Stary Folwark – Stary Folwark (49 km) – właściwie jego większą częścią – moja trasa delikatnie odbiegnie od oryginału i zostanie skrócona.
Postanowiłem podzielić się z Wami moją wersją, może akurat ktoś w czasie urlopu skusi się na odwiedzenie Suwalszczyzny :).
Teren i odległość nie jest wyzwaniem, także uważam, że w 3/4 dni spokojnie pokonam ten dystans. Nie chodzi o to, żeby zaliczyć szlak w jak najszybszym tempie, chodzi mi o jego poznanie i przybliżenie się do otaczającej natury :). Gdybym chciał go “odhaczyć” wsiadłbym na rower i przebyłbym go w jeden dzień. Swoją drogą z tego co wyczytałem trasa jak najbardziej nadaje się pod dwa kółka.
Stary Folwark – Leszczewek – Cimochowizna – Kładka – Słupie – Gawrych Ruda – Binduga – Powały – Bartny Dół – Bryzgiel – Krusznik – Zakąty – Czerwony Krzyż – Piaski – Mikołajewo – Rosochaty Róg – Czerwony Folwark – Wigry – Magdalenowo – Tartak – Stary Folwark.
Pierwszego dnia chciałbym przebyć odcinek do Gawrych Rudy. Jest to jedna z większych miejscowości turystycznych położonych na brzegu jeziora Wigry. Planowym miejsce campingu jest kompleks U Jawora. Znajdziecie tam pokoje z łazienkami, pole namiotowe, restaurację, bar, sklep spożywczy, produkty regionalne, wypożyczalnię sprzętu wodnego. W środy, soboty i niedzielę odbywają się tam również wieczory muzyczne.
Gdyby ktoś preferował przygotowanie własnego posiłku na grillu bez problemu może kupić kiełbasę w sklepie spożywczym, bądź świeżą rybę w Gospodarstwie Rybackim – bardzo smaczny pstrąg :).
Po śniadaniu ruszę w stronę Wigierskiej Kolejki Wąskotorowej. Od kilku lat wybieram się na przejażdżkę i zawsze coś staje mi na przeszkodzie. Mam nadzieję, że tym razem nic takiego się nie wydarzy.
W miesiącach lipiec/sierpień odjazdy są w godzinach 10.00, 13.00, 16.00
Są to dane z zeszłego roku. Mam nadzieje, że w najbliższym czasie informacje zostaną zaktualizowane na stronie przewoźnika.
Planuję wysiąść na przystanku Bratny Dół i dalej ruszyć pieszo. Chcę spędzić noc, gdzieś we wsi Czerwony Krzyż. Nie znajdziemy tam rozbudowanej infrastruktury, bo jak podaje wujek google po masakrze z 1944 wieś liczy tylko jedną zagrodę, więc cały ekwipunek trzeba zabrać z sobą. Jedno, co znajdę tam na pewno, to cisza :).
Po drodze ( jeśli będzie odpowiednia pogoda ), zatrzymam się na plaży “Złote piaski“. Miejsce znane jest z bardzo dużego wypłycenia, można odejść spory kawałek od brzegu i dalej nie zamoczyć się w całości. Dobre miejsce na odpoczynek dla rodzin z małymi dziećmi.
Kolejnym punktem będzie wieś Wigry. Zatrzymując się na noc w Wigrach mamy czas, aby spokojnie zwiedzić Kompleks Wigierski i przepłynąć się statkiem.
Klasztor Wigierski można zwiedzać w godzinach od 10.00. – do 16.00.
Na terenie klasztoru obowiązuje karta wstępu w cenie 1 zł. Do tego w przypadku chęci zwiedzania kompleksu należy kupić dodatkowy bilet.
Wstęp na teren obiektu w celach turystycznych wymaga zakupu biletu:
Bilet umożliwia zwiedzanie: Apartamentów Papieskich, Kaplicy Papieskiej, Krypt w Kościele, Wieży Zegarowej oraz wystaw organizowanych na terenie klasztoru.
Katakumby można zwiedzać w sezonie letnim od poniedziałku do soboty w godz. 9.00. – 18.00. W niedzielę w godz. 13.00. – 18.00. (zamknięte są w trakcie trwania okolicznościowych nabożeństw).
Muzeum Jana Pawła II jest czynne w sezonie letnim od 10.00. do 18.00. Obecnie do czerwca 2018 trwa tam remont i sale są niedostępne dla zwiedzających.
Obecnie po jeziorze Wigry pływa statek Kameduła z napędem elektrycznym. Pokonuje on tą samą trasę, którą pokonał statek Tryton z Janem Pawłem II na pokładzie, podczas pielgrzymki Ojca Świętego na Suwalszczyznę.
Cena biletów:
Na pokładzie statku obowiązuje karta wstępu do Wigierskiego Parku Narodowego do nabycia na miejscu lub innych punktach sprzedaży na terenie WPN
Podczas standardowych rejsów pasażerowie mogą zjeść papieską kremówkę oraz wypić kawę. Istnieje też możliwość rejsu na zamówienie i przygotowania biesiady rybnej.
Obecnie po jeziorze Wigry pływa statek Kameduła
Jak wspomniałem na początku moja trasa zostanie skrócona właśnie o wieś Wigry. Wielokrotnie zwiedzałem już klasztor i pływałem statkiem, nie planuję tego robić jeszcze raz. Chcę jedynie chwilę tam odpocząć i przeprawić się łódką lub kajakiem na drugą stronę do Starego Folwarku.
Baza noclegowa w Starym Folwarku jest bardzo obszerna i każdy znajdzie coś dla siebie od hotelu, pensjonatów na polach namiotowych kończąc.
Podobnie jest z jedzeniem. Kilka obiektów, w czasie sezonu serwuje bardzo smaczne dania. Najbardziej znana jest restauracja “Pod Sieją” położona w centrum miejscowości. W menu znajdziemy wszystkie potrawy regionalne oraz bardzo dużą gamę ryb.
Kolejnym miejscem, gdzie można zjeść jest “Bar na Plaży“. Tam również skosztujemy potraw regionalnych oraz ryb. Jak nazwa wskazuję bar mieści się na plaży PTTK.
Główną atrakcją miejscowości jest Muzeum Wigier mieszczące się w odrestaurowanej Stacji Hydrobiologicznej. Bardzo ciekawy obiekt. Na zwiedzanie trzeba przeznaczyć ok. 40 minut.
Na Terenie PTTK w Starym Folwarku znajduje się punkt widokowy z którego można podziwiać uroki okolicy. Po drodze do wsi Leszczewo ( punkt jest widoczny z daleka) znajduje się drugi punkt widokowy, z którego rozciąga się panorama na miejscowość oraz jezioro Wigry.
Viola / Storyland Pictures
Zapowiada się naprawdę ciekawa wyprawa. Cudze chwalicie a swego nie znacie …Jak okazuje się to przysłowie naprawdę może okazać się być trafione. Czekam na relacje z wyprawy i zdjęcia bo jak widać pięknie tam.
Arek
Dokładnie, zgadzam się w 100%. Muszę lepiej poznać swój region. Relacja na pewno się pojawi 🙂 i na pewno będzie sporo zdjęć :).
gosiamac
Myślę, że własny, niby “oswojony” region potrafi nieźle zaskoczyć 🙂 Sama się o tym niejednokrotnie przekonałam, jeżdżąc po Wielkopolsce. Życzę niezapomnianych wrażeń i wielu pozytywnych wzruszeń w kontaktach z przyrodą.
Arek
Dziękuję bardzo :). Mam nadzieję, że Suwalszczyzna przywita mnie pozytywnie – tak jak zawsze. Zapraszam serdecznie w moje rodzinne strony. Jak sama napisałaś jest to “oswojony” teren i może zaskoczył swoimi walorami :).
gosiamac
Kiedyś musiałaby się wybrać w tamte strony… Choć prawdę powiedziawszy nie mam najlepszych wspomnień z “szuwaro-bagiennego”, które do dziś kojarzy mi się głównie z komarami. Ale może teraz dostrzegłabym więcej pozytywów niż negatywów 🙂
Arek
Fakt, komary potrafią nieźle popalić. Nie ma przed nimi ucieczki, ale zawsze można zmniejszyć ryzyko pogryzienia długim rękawem, dobrym środkiem odstraszającym. Do tego moskitiera i można cieszyć się urokami Suwalszczyzny :D.
Iza / Wakacje na Mazurach
Mazury znam jak własną kieszeń i uwielbiam tu przebywać. Zawsze próbuję namówić znajomych na wspólny spływ 🙂 Super wpis, pozdrawiam serdecznie!
Arek
Dziękuję za miłe słowa :). Jednak mam małą uwagę: Suwalszczyzna, to nie Mazury i leży trochę dalej na wschód :).
Kornelia
Świetny wpis od razu z cenami biletów, więc można sobie całą podróż zaplanować 😉
Arek
Dziękuję bardzo :). Zapraszam na Suwalszczyznę :).
natuurfreak
Wat een fantastisch parcours an amaing photos
Arek
In this area I grow up :). I like it to :).
Wiosna na Suwalszczyźnie • Smaczne Podróże - Smak Życia
[…] wcześniejszym wpisie pisałem o szlaku wokół jeziora Wigry, który chciałem […]
Lato na Suwalszczyźnie • Smaczne Podróże - Smak Życia
[…] w ubiegłym roku z powodu uszkodzenia stopy nie udało mi się przejść zaplanowanej trasy wokół jeziora Wigry. Jest ona dalej na mojej liście i mam nadzieję, że uda mi się to zrobić za drugim podejściem […]
Klasztor w Wigrach - atrakcje Suwalszczyzny • Smaczne Podróże - Smak Życia
[…] Szlak turystyczny wokół jeziora Wigry […]