Kilkukrotnie miałem już przyjemność zobaczyć Londyn. Tym razem dobrze przygotowałem się do zwiedzania – przynajmniej tak mi się wydaje :).
Atrakcje, które odwiedziłem widziałem po raz kolejny (nie byłem we wszystkich niżej wymienionych miejscach). Wpływ na to miały dwie przyczyny; w Londynie byłem przewodnikiem dla siostrzenicy znajomej, która przyjechała ze Słowacji i wypadało pokazać jej „must see„; w inne miejsca chciałem wrócić, żeby zebrać materiał na bloga – dopiero od niedawna nagrywam filmiki, a że nie miałem materiału z Londynu wykorzystałem okazję.
Wykorzystałem też swoją znajomą (nie w taki sposób jak niektórzy mogli pomyśleć :)), w zamian za oprowadzenie Mirki (siostrzenicy znajomej) miałem opłacony dojazd do Londynu, nocleg w hostelu i wejście na London Eye –sama mi to zaproponowała, głupio byłoby nie skorzystać :).
Starałem się jak najbardziej zoptymalizować wyjazd – dużo atrakcji, jak najmniej przemieszczania się, chodzenia w kółko i płacenia za metro.
Zanim przejdę do opisywania atrakcji Londynu wspomnę jeszcze o jednej bardzo ważnej sprawie, czyli o butach. Bez wygodnego i najlepiej nie przemakającego obuwia nie radzę wybierać się na zwiedzanie Londynu – właściwie dotyczy to każdego wyjazdu, zarówno do miasta jak i w teren.
Nawet jeśli będziecie poruszali się metrem i innymi środkami komunikacji miejskiej, w końcu przyjdzie ten moment kiedy wyjdziecie z ciepłego wnętrza pojazdu i chcąc nie chcąc przedreptacie kilka/kilkanaście/kilkaset metrów do wybranej atrakcji; inaczej nic nie zobaczycie, a miejsc wartych odwiedzenia jest naprawdę sporo. Chcąc zwiedzić Londyn musicie dużo chodzić – metro nie wszędzie dojeżdża, a angielska pogoda nie zawsze rozpieszcza; coś o tym wiem.
Darmowe atrakcje Londynu
Zwiedzanie europejskich stolic nie należy do tanich przyjemności, ale w wielu z nich w tym również w Londynie można znaleźć darmowe atrakcje. Przykładem są muzea i to nie byle jakie. Kolekcje są bogate i ciekawe; do tego wiele z nich mieści się w okazałych budynkach np. Natural History Museum.
Poniżej lista najbardziej znanych, ciekawych i bezpłatnych muzeów z godzinami otwarcia oraz wskazówkami dojazdu.
The British Museum
Godziny otwarcia:
- sobota – środa 10.00-17.00
- czwartek – piątek 10.00-20.30
Dojazd:
Metro: Tottenham Court Road (Northern/Central), Autobus: Tottenham Court Road or New Oxford Street.
The Victoria & Albert Museum
Godziny otwarcia:
10.00-18.00; środy i ostatni piątek miesiąca 10.00-22.00
Dojazd:
Metro: South Kensington (Circle/Piccadilly), Autobus: Cromwell Road
The Natural History Museum
Godziny otwarcia:
10.00-17.50 (ostatnie wejście 17.30); w niedziele 11.00-18.00
Dojazd:
Metro: South Kensington, linia District, Circle i Piccadilly
Autobus: 14, 49, 70, 74, 345, 360, 414, 430 and C1 przystanek przy muzeum.
The Victoria & Albert Museum
Godziny otwarcia:
10.00-18.00; środy i ostatni piątek miesiąca 10.00-22.00
Dojazd:
Metro: South Kensington (Circle/Piccadilly), Autobus: Cromwell Road
Science Museum
Godziny otwarcia:
10.00–18.00 (ostatnie wejście 17.15).
Dojazd:
The Victoria & Albert Museum, The Natural History, Science Museum znajdują się praktycznie w jednym miejscu i wystarczy jeden przejazd metrem na stację South Kensington, żeby zobaczyć wszystkie trzy muzea, oczywiście jeśli starczy nam siły.
Sir John Soane’s Museum
Godziny otwarcia:
- Środa – niedziela 10:00-17:00
Dojazd:
Metro: Holborn linia Central. Autobus: przystanek Holborn
Imperial War Museum
Godziny otwarcia:
- Codziennie 10.00 – 17.00
Metro: Elephant and Castle linia Bakerloo
Bank of England
Godziny otwarcia:
- Poniedziałek – piątek 10:00 – 17:00 (ostatnie wejście 16:30) wykluczając święta.
Dojazd:
Najprościej dojechać metrem na stację Bank; linie Central, Northern oraz Waterloo.
Płatne atrakcje w Londynie
Niestety nie wszędzie da się wejść za darmo, ale żeby zaoszczędzić, w sieci można znaleźć sporo promocji np. bilety łączone na kilka atrakcji np. The Monument i Tower Bridge, bądź 2 za 1 – gdy do stolicy przyjedziemy pociągiem (wliczają się w to również podmiejskie pociągi) i uprzednio wydrukujemy kupon zniżkowy National Rail (Angielskie PKP).
The Monument
Osoby, które chciałyby zobaczyć Londyn z innej perspektywy zdecydowanie powinny wybrać się na The Monument.
Jest to jeden z punktów widokowych w centrum. Super sprawa, przystępna cena i ładny widok – czego chcieć więcej :).
Godziny otwarcia:
- Kwiecień – wrzesień 09:30 – 17:30
- Październik – marzec 09:30 – 17:00
Ceny biletów:
- Dorośli £5 – bilet łączony z Tower Bridge £12
- Dzieci (5-15) £2.50
Inne punkty widokowe to:
London Eye
Oko Londynu, czyli diabelski młyn nad Tamizą. Fajna, choć nie tania atrakcja. Jeśli chcecie uniknąć stania w długiej kolejce (szczególnie latem) proponuję rezerwację online. Wieczorny widok na Londyn podobał mi się znacznie bardziej, niżeli za dnia. W tym wypadku bilety można kupić w ofercie 2 za 1 lub jako bilet łączony na kilka atrakcji.
Tower Bridge
Most oddano do użytku w 1894 roku i po dziś dzień łączy dwa brzegi Tamizy. Z zewnątrz wygląda bardzo okazale i często mylony jest z London Bridge, który nie jest za ładny.
Wnętrze Tower Bridge zostało otwarte dla turystów w 1982 roku. Z kładek łączących dwie wieże ( to nie Władca Pierścieni, to London Babe 🙂 ) również zobaczymy Londyn z innej perspektywy. Jeśli ktoś chciałby zerknąć na podnoszenie mostu i przeprawę statku/barki pełny harmonogram przepraw znajdziecie w linku.
Dodatkową atrakcją podczas zwiedzania Tower Bridge jest maszynownia. Znajduje się tam maszyna parowa w przeszłości używana do podnoszenia przęseł. Obecnie wszystko zostało zelektryfikowane i do otwarcia mostu wystarczy jedna osoba.
Godziny otwarcia:
- Kwiecień – wrzesień 10:00 – 17:30 (ostatnie wejście)
- Październik – marzec 09:30 – 17:00 (ostatnie wejście)
Big Ben
Nieoficjalnie Big Ben, oficjancie Wieża Elizabeth. Jeden z symboli Londynu, tak zwane „must see”. Big Ben góruje nad Pałacem Westminsterskim i każdy może podejść pod wieżę, żeby strzelić sobie selfie z bliska lub z Mostu Westminster.
Obecnie wieża jest w remoncie i nie prezentuje się zbyt ładnie. Z powodu prac konserwatorskich zwiedzanie wnętrza nie będzie możliwe od 2021 roku.
Buckingham Palace
Rezydencja Królowej Elżbiety II. Pałac zaliczam (z resztą pewnie nie tylko ja) jako punkt obowiązkowy podczas wizyty w Londynie. Czy świeci słońce, czy pada deszcz przed bramą rezydencji zastaniemy sporo turystów; w czasie różnych uroczystości są tam tłumy. Wieczorem panuje mniejszy ruch. Część obiektu dostępna jest dla zwiedzających, po uprzednim kupnie biletu w cenie £25, który zdecydowanie należy zamówić online z dużym wyprzedzeniem. Podczas zwiedzania nie można fotografować wnętrza –
Jak poruszać się po Londynie?
Najszybszym środkiem transportu w Londynie jest metro i zawsze z niego korzystam.
Bardzo wygodnym rozwiązaniem płatności za bilety jest Oyster card. Karta miejska dla mieszkańców, którą płaci się w komunikacji publicznej Londynu po niższej cenie niżeli bilet jednorazowy. W metrze należy przyłożyć kartę przy wejściu i wyjściu ze stacji, w autobusach robi się to tylko raz przy wsiadaniu.
Visitor Oyster Card działa na podobnej zasadzie jak Oyster card z tą różnicą, że turysta musi zapłacić £5 za jej wydanie; mieszkańcy Londynu po rejestracji karty i jej likwidacji mogą odzyskać te pieniądze.
Alternatywą dla Oyster card i Visitor Oyster Card jest karta zbliżeniowa powiązana w funtach. Działa jak karta miejska, ale ma więcej zalet; nie trzeba jej rejestrować, doładowywać ani uiszczać opłaty za wydanie. Płaciłem w metrze kartą zbliżeniową, a Mirka kartą Oyster pożyczoną od znajomej.
Poruszając się w strefie 1 i 2, rozsądnie dobierając przejazdy można zmieścić się w sumie £15 za 3 dni (wliczam w to dojazd na dworzec kolejowy London Euston w dwie strony). Dużo i nie dużo, ale szybko i wygodnie.
Niewykorzystane środki z karty powyżej £10 można wypłacić na większości stacji metra (nie jest to możliwe na lotnisku Gatwick).
Sprawdź również:
- Gdzie znaleźć kamienne kręgi w UK
- Gdzie można zobaczyć maskonury w UK + ciekawostki
- 143 schody do Durdle Door
- Pole lawendy Cotswold
- Gdzie najlepiej oglądać gwiazdy w UK?
- Poprzednia wizyta w Londynie
- Atrakcje Oxford
- Podróż na Grenlandię
Super zestawienie! Londyn jest również na mojej liście do odwiedzenia. Byłam tam tylko podczas przesiadki na lot do Houston – a więc raptem parę godzin! pozdrawiam
Dziękuję bardzo.Miałem zdecydowanie więcej czasu, ale i tak mało widziałem. Będę musiał jeszcze tam wrócić :).
Pozdrawiam.
Podziwiam za solidność!!
Dziękuje bardzo :). Zachęciłem do wycieczki po Londynie?
Na razie za miesiąc Cypr. Ale kto wie..
Fajnie :). Ja też powoli odliczam do swojego majowego wyjazdu. Zaszły pewne zmiany co do kierunku, zamiast Rumuni będzie Bali :D.
Ooo egzorycznie!
Delikatnie :).
Pisałam szybko z telefonu, miało być „egzotycznie”. Opisz koniecznie Bali. Podejrzewam, że bajkowo tam.
Zrozumiałem, mimo literówki :). Na pewno opiszę i okraszę sporą ilością zdjęć :).
Wiem, będą, jak z raju. Może i ja polecę tam, jak opiszesz tak, aby przestraszona Basia nie zginęła i powróciła po wakacjach.
Będę pisał całą prawdę i tylko prawdę :).
Amen
Zapraszam na nowy filmowy materiał 🙂 https://www.youtube.com/watch?v=NUH7ja-y-V0&t=3s
Dzięki, już wchodzę
BRAWO. Gorąco, ale ten kawałek świata – Filipiny, godny poświęcenia
Pingback: Atrakcje Birmingham - co można zobaczyć w poprzemysłowym mieście? • Smaczne Podróże - Smak Życia
Pierwszy raz byłem w Londynie w tym roku i poznawanie miasta rozpocząłem od darmowych atrakcji. Okazało się, że jest ich tak dużo, że nawet brakło mi czasu, by je wszystkie zwiedzić. Chętnie bym wrócił do Londynu, jak najszybciej.
Dokładnie! W Londynie jest tyle do zwiedzania, że ciężko zobaczyć nawet darmowe atrakcje w kilka dni. Zwiedzając Londyn zawsze dobierałem sobie jedną lub dwie płatne atrakcje, które były w rozsądnych cenach. Każdy wyjazd był intensywny i mimo kilku wizyt, dalej nie widziałem większości ciekawych miejsc. Też muszę tam wrócić :).
Pingback: Co ciekawego można zobaczyć w Warszawie? • Smaczne Podróże - Smak Życia
Pingback: Żywe muzeum w Beamish - Smaczne Podróże
Pingback: Chatsworth House - Smaczne Podróże
Pingback: Atrakcje w Newcastle upon Tyne - Smaczne Podróże
Pingback: Zwiedzanie Fabryki Guinnessa i ciekawostki o piwie Guinness - Smaczne Podróże