Od dawna słyszałem same pochlebne słowa o Wrocławiu. Jadąc na swój wakacyjny urlop postanowiłem spędzić tam dwa dni i sprawdzić to na własnej skórze.
Dojazd do Wrocławia
Po 2.5 godzinach lotu z Anglii jestem na lotnisku we Wrocławiu. Miejskim autobusem ( bilet 4.40 zł ) dostaję się do centrum. Stamtąd taksówką docieram do Grampa’s Hostel leżącym na Plac Św. Macieja 2/1 . Zajmuje on pierwsze piętro w starej kamienicy. Jest przestronny, czysty i ma miłą obsługę. Pokoje wyposażone w szafki na bagaż, kuchnia we wszystkie sprzęty potrzebne do gotowania. Można sobie zrobić smaczny obiad 🙂 . Docieram tam sporo przed czasem meldunku, ale Panie pozwalają mi poczekać w salonie ( nie które hostele nie wpuszczają wcześniej gości ). Łóżko w pokoju 12 osobowym to koszt 38 zł za dobę.
Po rozpakowaniu się, wychodzę na miasto szukać Krasnali :), ale one same mnie znajdowały :). Opinie, że Wrocław jest ładniejszy od Krakowa, moim zdaniem nie są przesadzone. Starówka i zabytki wokół niej są bardzo ładne. Do tego nie ma większych problemów z dotarciem do nich pieszo ( wszystko jest położone dość blisko siebie ).
Atrakcje w centrum Wrocławia
- Stary Ratusz
- Kościół św. Wojciecha
- Uniwersytet Wrocławski
- Archikatedra św. Jana Chrzciciela
- Katedra pw. św. Wincentego i św. Jakuba
- Bazylika św. Elżbiety
- Katedra św. Marii Magdaleny
- Kościół św. Krzyża
- Kościół NMP
- Kościół św. Stanisława, św. Doroty i św. Wacława.
Ogólnie w centrum znajduje się dużo obiektów sakralnych wartych zobaczenia. Przechodząc z punktu do punktu można podziwiać ciekawe kamienice, tu dzież dostrzec krasnala lub zrelaksować się na ławce ustawionej na któreś z wysp.
Wyspa Przygody Opatowicka
Na wyjazd do Wrocławia przygotowałem się bardziej niż na Maroko. Zaplanowałem wyjście do parku linowego Wyspa Przygody Opatowicka. Autobus nie dojeżdża bezpośrednio na miejsce, ale z zajezdni jest niedaleko na ulicę Braci Gierymskich 131. Bilet 35 zł. Park ma 7 tras. Przechodzę 5 z nich ( odpuszczam 2 dziecięce – jestem na to trochę za duży gabarytowo 🙂 ). Najwięcej trudności sprawia mi wejście po drabinach na dwie ostatnie Goryl i Pantera. Kładki, siatki, tyrolki, liny – sama przyjemność. I ty możesz poczuć się jak Tarzan :D. Spędziłem tam ok 2 godziny, dało to popalić moim mięśniom, zwłaszcza, że przy takich atrakcjach angażowane się zupełnie inne partie niż w codziennym życiu.
Zoo Wrocławskie
Po parku przyszedł czas na Zoo ( leży ono na trasie do centrum ). Bilet dla osoby dorosłej 40 zł. W swoim życiu byłem w kilku ogrodach zoologicznych min. w Krakowie, Gdańsku czy Amsterdamie, ale jak do tej pory wrocławskie najbardziej mi się podobało. Sporo zwierząt, których wcześniej nie widziałem w innych miejscach, do tego jest tam Afrykarium, jak sama nazwa wskazuje ze zwierzętami z czarnego lądu. Miejsce przyjemne dla dzieci jak i dorosłych.
Po dość intensywnym dniu wracam do hostelu. Odpoczywam w salonie, gdzie jest już spora grupa ludzi, nawiązuje się rozmowa, wszyscy coraz bardziej się dogadują. Irlandczycy, Australijka, Polki i ja, postanawiamy wyjść na miasto. Wieczór bardzo się rozkręca, niestety jestem zmuszony zakończyć go o 4 nad ranem. O 6 mam autobus do Krakowa, wiec trzeba się spieszyć. Z hostelu taksówką dostaje się na dworzec autobusowy. Wsiadam do Polskiego Busa, zamykam oczy a gdy je otwieram jestem już na miejscu – teleportacja :). Do tej pory nie wiem jak udało mi się to zrobić :).
Mam kilka godzin na odwiedzenie znajomego i starych kątów. Później znowu ruszam w drogę, do Międzybrodzia Żywieckiego zdobywać przestworza.
Sprawdź również:
- Jak ugryzłem podróżowanie
- Nauka latania na paralotni
- Jak dostać się na wyspy Gili?
- Ilulissat – tam, gdzie cielą się góry lodowe
- Podróż po Argentynie – przemyślenia z drogi
- Festiwal podróżniczy nad Wigrami
Byłem we Wrocławiu miesiąc temu i do dzisiaj jestem nim zachwycony. Najbardziej zachwycił mnie budynek dworca kolejowego,jak dla mnie świetnie wpisuje się w zabudowę miasta.
Wrocław to piękne miasto, warte odwiedzenia. Mi najbardziej przypadła do gustu Wyspa Słodowa. Nie wiem jak jest zimą, ale latem to bardzo przyjemne miejsce :).
Po tych wspaniałych opisach muszę tam pojechać 🙂
Jak najbardziej warto się tam wybrać :).