Niedawno szukając ubrań w sklepie internetowym Addnature.pl trafiłem na motywujący artykuł o jesieni. Jako, że kocham tę porę roku postanowiłem się nim z wami podzielić. Dodatkowo, jest tam mowa o urokach Biebrzańskiego Parku Narodowego na Podlasiu – tym bardziej nie mogłem tego tak zostawić :). Jesień to nie tylko pora na grzybobranie, ale również idealny moment na spacer i trekking w kolorowych lasach. Mam nadzieję, że tekst poniżej zmotywuję was do wyjścia z domu :).
Sport na jesień – wypróbuj polskie trasy trekkingowe
Jesień, szaro, plucha – więc chyba pora schować do komórki rower, wykupić karnet na siłowni, a może w ogóle po prostu poczekać, aż wróci ładna pogoda…
Rusz się jesienią
Stop. Takim scenariuszom mówimy: nie. Jesień? Przecież to idealna pora roku na trekking! Wyobrażacie sobie energiczny marsz w trzydziestostopniowym upale? Cóż, może i tak, ale przyjemność wędrowania w takim skwarze jest dyskusyjna. Natomiast jesienią można nie tylko z przyjemnością wędrować i zwiedzać, ale też odkryć niepowtarzalne uroki krajobrazu, jakich trudno szukać latem.
Dlatego łapcie mapę lub instalujcie na telefon aplikację dla turystów – endomondo, komoot czy inne planery tras, najlepiej z nawigacją – weźcie dobre buty i nieprzemakalną kurtkę… i w drogę.
Jesień to niezwykła pora roku. Nawet wiosną, kiedy wszystko kwitnie, nie można liczyć na takie zróżnicowanie barw. Kto szedł w październiku niebieskim szlakiem ze schroniska Samotnia do Karpacza, ten z pewnością wie, o czym mowa. Podobnie jak ci, którzy zwykli mówić, że Bieszczady najpiękniejsze są jesienią. A byliście w Dolinie Kościeliskiej z końcem września? Nie? Więc właśnie…
Nad Biebrzę jesienną pora
To właśnie o tej porze roku biebrzańskie bagna rozkwitają feerią barw. Babie lato delikatnie zaczepia się o trawy, na pajęczynach wiszą maleńkie, lśniące krople wody, a trawy ze zwykłej zieleni dają nam mnóstwo odcieni – od złota i żółci, przez stonowane ochry i płowe pomarańcze, po wyblakłą zieleń, przecinaną żywymi kolorami kwiatów. Jeśli będziecie dostatecznie cicho, macie spore szanse na zauważenie mieszkańców Biebrzańskich bagien i lasów – łosi czy licznych okazów ptactwa.
Addnature.pl we współpracy z aplikacją komoot przygotował kilka tras w regionach Polski uchodzących za te najpiękniejsze – z pewnością macie także własne ulubione zakątki. Jeśli mieszkacie w okolicy lub jeśli czujecie, że tegoroczny urlop dostarczył wam zbyt mało wypoczynku, przetestujcie którąś z tras Biebrzańskiego Parku Narodowego – pamiętajcie tylko, by upewnić się wcześniej, że dany szlak jest otwarty! Ze względu na specyfikę terenu niektóre szlaki mogą być nieudostępnione turystom lub mogą okazać się zbyt trudne, by nadawały się na trekking.
Ponieważ na otwartym terenie biebrzańskich bagien i łąk szlaki wytyczają tyczki z oznakowaniem, osobom o mniejszym doświadczeniu w orientacji na otwartej przestrzeni może być trudno nie pobłądzić – szczególnie w takiej sytuacji sprawdzi się aplikacja mobilna, która nie pozwoli się zgubić (a jeśli nawet wybierzemy zły zakręt, łatwiej będzie odnaleźć drogę powrotną). Opracowane w Komoot trasy podane są z długością oraz planowanym czasem przejścia. Można więc zaplanować trasę na konkretny dzień, kiedy mamy kilka wolnych godzin.
A dlaczego warto wybrać trekking? To idealna dyscyplina dla tych, którzy lubią piesze wędrówki. Nie trzeba mieć specjalistycznego wyposażenia – dobre buty, odzież zapewniająca ochronę przed chłodem i wilgocią, wygodny i dopasowany plecak, do którego spakujemy wodę i porcję jedzenia – tyle wystarczy, żeby spędzić sobotnie popołudnie w pięknym otoczeniu, oddychając świeżym powietrzem i wędrując przez ciche i urokliwe zakątki.
Szczegóły na https://www.addnature.pl/info/trekking-jesienia/.
Choć mój smartphone leży na półce, a ja dalej jestem wierny swojej starej Noki uważam, że aplikacja może się nie którym z was przydać. Osobiście lubię się zgubić – choć nie zawsze wychodzi mi to na dobre :D, czasami żałuję, że nie mam telefonu i przeklinam swoją głupotę. Także, nie gubcie swojej drogi :)!