Smaczne Podróże - Smak Życia
Blog o podróżach po Polsce i świecie • Informacje praktyczne
Po powrocie z wyspy, szybkim odświeżeniu się i przepakowaniu ruszyłem do portu na statek Arctic Umiaq Line. Kolejny etap podróży, kolejne widoki i przygody czekały :).
Podczas podróży po Filipinach spałem już na statku, ale w żaden sposób nie mogę porównać tamtej przeprawy do grenlandzkiej. Główną różnicą był klimat i całkiem odmienne doznania. Na filipińskim statku na początku czułem się pewnie – później śpiąc przy barierce w głowie pojawiła się wizja wypadnięcie za burtę, do tego było chłodno na dolnym pokładzie i gorąco na zewnątrz. Na grenlandzkiej jednostce było odwrotnie; ciepło w środku i mroźno na zewnątrz, ale jakoś tak bardziej przytulniej – kojo ciasne, ale własne i ciepłe :). Początkowo była lekka obawa przed napotkaniem góry lodowej i przez chwilę miałem wizję śmierci w lodowatych morskich odmętach jak na Titanicu (góra lodowa, która zatopiła niezatapialny statek prawdopodobnie pochodziła z okolic Ilulissat na Grenlandii), ale statek i szalupy ratunkowe wyglądały solidnie i czarne myśli szybko minęły.
Z zewnątrz lekko wzburzone morze, ośnieżone skaliste fjordy, a ty siedzisz bezpiecznie po drugiej stronie szyby, w messie, w wygodnym krześle popijając ciepłą herbatę i podziwiając widoki. Takie małe przyjemności.
Po drodze statek miał dwa przystanki: Manitsoq oraz Kangaamiut. W Kangaamiut ze względu na bardzo płytką wodę jednostka nie mogła wpłynąć do zatoki. Załoga spuściła motorówkę i w ten sposób przetransportowała wysiadających i wsiadających pasażerów. Chwilę po wciągnięciu motorówki na statku włączył się alarm. Pojawił się komunikat w języku grenlandzkim i duńskim. Nie podano komunikatu po angielsku, ale wśród pasażerów nie było paniki więc założyłem, że wszystko jest ok. Okazało się, że były to tylko ćwiczenia dla załogi i ratowano pomarańczowego manekina. Taki mały zwrot akcji podczas 22 godzinnego rejsu na trasie Nuuk – Sisimiut.
Statek M/S Sarfaq Ittuk którym płynąłem między 1999 a 2000 rokiem został przebudowany w Gdańskiej Stoczni Remontowej.
Wraz z wejściem na statek należy przekazać broń oficerowi pokładowemu.
Dane techniczne:
Internet 50 DKK za 30 min.
Bar otwarty był między 7.00 a 22.00. Gdyby komuś zabrakło gotówki można było tam płacić kartą Visa i Mastercard.
natuurfreak
Ziet er een heel boeiende maar ongewone reis uit.Prachtige foto’s.
Arek
On the beginning I was bit afraid, but when ship started moving fear disappeared.
Stolica Grenlandii Nuuk • Smaczne Podróże - Smak Życia
[…] Prom do Sisimiut – Arctic Umiaq Line […]