Smaczne Podróże - Smak Życia
Blog o podróżach po Polsce i świecie • Informacje praktyczne
Dużymi krokami zbliża się wyjazd na Filipiny – długo na to czekałem :). Jest duża radość, ale jak zawsze mam też sporo obaw. Nie wiem jak to wszystko będzie wyglądało na miejscu. Teoretycznie spędzę miesiąc w samotnej podróży. Mam nadzieję, że będę miał kilka samotnych dni :), bo tak naprawdę rzadko jest się samemu.
24/3 Wylot z Birmingham 20.45
25/3 Dubaj 7:40. Zwiedzanie miasta. Lot do Manilii 16:45
26/3 Manila 5:00 (Church of San Augustin, Anda St., Cathedral of Manila, Fort Santiago, Casa Manila)
27/3 Manila (Chinese Cementary)
28/3 Lot Manila- Tagbilaran, Bohol Island (Chocolate Hills)
29/3 Tagbilaran (Kościół Baclayon, Pangalo Island)
30/3 Siquijor (plażing)
31/3 Siquijor (plażing)
1/4 Cebu Island (Kawasan Falls)
2/4 Cebu City (Basilica del Santo Nino, Fort San Pedro)
3/4 Cebu (Tops Lookout, Temple of Leah )
4/4 Leyte Island Ormoc (Lake Danao)
5/4 Ormoc (Mt Cabalian)
6/4 Biliran (Biliran Volcano, Mainti Hot Springs)
7/4 Biliran (Tinago Falls)
8/4 Biliran (Bagongbong Falls)
9/4 Samar (Calbiga Caves)
10/4 Biri Island (formacje skalne)
11/4 Luzon Island (Bulosano Volcano)
12/4 Legazpi
13/4 Mayon Volcano Wielki Czwartek
14/4 Mount Banahaw Wielki Piątek
15/4 Paragliding Philippines nauka latania Wielka Sobota
16/4 Paragliding Philippines nauka latania Wielka Niedziela
17/4 Dzień rezerwowy na wszelkiego rodzaju obsuwy.
18/4 Drugi dzień rezerwowy.
19/4 Wesele Valenzuela ( jestem zaproszony przez znajomą z Anglii na wesele jej siostry )
20/4 Wesele Valenzuela c.d. ( obchody mają trwać tydzień 😀 )
21/4 Quezon City
22/4 Dzień rezerwowy
23/4 Wylot z Clark International Airport 20:20
24/4 Dubaj ( przesiadka 1:10-3:20 ) Birmingham 7:50
Jak będzie z realizacją powyższego planu okaże się na miejscu :). Oby tylko wytrzymać kondycyjnie :). Dobrze, że Kostek będzie nosił plecak :D. Do usłyszenia za miesiąc :).
Jeszcze jedno osoby, które chciałby otrzymać kartę z Filipin proszę o polubienie lub udostępnienie strony Smaczne Podróże na FB oraz przesłanie wiadomości z adresem korespondencyjnym.
Awa on the Road
Miesiąc w podróży – ciągle niespełnione marzenie …
Arek
Jeszcze wszystko przed Tobą :). Też nigdy nie myślałem, że kiedyś będę tyle czasu w drodze, aż pewnego dnia stało się. I teraz jest mi mało :).
Jacek
Również lubię podróżować, ale prawie zawsze w towarzystwie, przynajmniej z jedną osobą, niezmiernie nie lubię samemu. Dlatego podziwiam osoby, które wybierają się samotnie.
Arek
Powtórzę się, ale prawdą jest, że bardzo rzadko jest się samemu. Chyba, że faktycznie wybierze się w jakieś odludne miejsce. Czasami potrzebuję odciąć się od wszystkiego. Odpocząć od komputera, ludzi i codziennych problemów. Człowiek ma wtedy szanse spojrzeć na swoje życie z innej perspektywy. Takie wyjazdy dają mi taką możliwość.